Alice i panna Avalon. Sally, Alice i panna Avalon.... – Głos załamał mu się. Ramiona zaczęły

chciał odpowiadać na żadne pytania. Wiedział, że taki adwokat musi mnóstwo kosztować, więc poczuł się jeszcze gorzej. Mama pewnie się zamartwia i zachodzi w głowę, skąd wezmą pieniądze. A ojciec wydziera się na nią, że to nieważne. Bo stary dobry Shep nigdy nie dostrzegał rzeczywistości. Nie wyrósł jeszcze ze swoich sportowych fantazji, w których razem z synem strzela zwycięskiego gola podczas wielkiego meczu na głównym boisku Bakersville. Danny nie znosił, kiedy mama była przez niego smutna. Wiedział, że płakała. Słyszał ją. Późno w nocy zakrył uszy rękami, ale potem musiał je odsłonić i przycisnąć dłoń do ust, żeby się na głos nie rozpłakać. Prawnik próbował z nim rozmawiać. Opowiedział Danny’emu, czym zajmuje się adwokat i na czym polega proces. Jaką rolę odegra on, a jaką Danny. Gadał tak i gadał, tłumacząc wszystko jak małemu dziecku, a jego klient bez słowa wpatrywał się w przestrzeń. Danny nie powinien rozmawiać z psychologami. Pracują dla zakładu poprawczego, więc cokolwiek im powie, może to być użyte podczas procesu przeciwko niemu. Jeśli przyjdzie mu ochota na zwierzenia, lepiej powinien poprosić o wizytę księdza, pastora lub rabina. Duchownych obowiązuje całkowita dyskrecja. Ale Danny nie chciał mówić. Był absolutnie przekonany, że nie może nikomu zaufać, nawet podczas cichych nocnych godzin, kiedy słowa pulsowały w nim i zbijały się w ognisty, twardy węzeł w piersi. Wtedy znowu stawały mu przed oczami tamte wydarzenia. Widział je wyraźnie, ale z pewnego dystansu, jakby to wszystko mu się przyśniło i tak naprawdę nie http://www.przedszkole9.edu.pl/media/ rodowego. - Otworzyła, przewróciła trzy kartki i zaczęła czytać. - Dobrze, jest matka. Pięćdziesiąt dziewięć lat, gospodyni domowa. Jest też ojciec. Sześćdziesiąt trzy lata. Dawniej woźny, teraz na rencie. Cierpi na gośćcowe zapalenie stawów, więc można go wykluczyć. - A rodzeństwo? - spytał Quincy. - Dwaj młodsi bracia i jedna młodsza siostra. Jose ma trzydzieści pięć lat i kartotekę. Kradzieże z włamaniem, ale teraz jest na wolności. Mitchell Millos, Mickie, ma trzydzieści trzy lata i - o dziwo! - nie ma kartoteki! Jest inżynierem. Ma dyplom ukończenia Uniwersytetu Teksańskiego w Austin. Widać z tego, że chociaż jeden z mężczyzn tej rodziny wyszedł na ludzi. Na koniec jest Rosa Millos, córka, dwadzieścia osiem lat. Nie ma o niej żadnych innych informacji. Dlaczego? - Szowinizm - odparła Rainie. - Agenci federalni znani są z tego, że nie

się bez słowa. - Jak tu cudownie, prawda? - mruknęła. - Tak spokojnie i cicho. Ciekawe, ile samochodów pędzi autostradą, a kierowcy nawet nie pomyślą, żeby 90 skręcić w tę drogę. W promieniu wielu kilometrów pewnie nie ma innych ludzi. Pomyśl, to jest tylko nasze wyjątkowe miejsce. Sprawdź Rainie zaczynała boleć głowa. - Jest pan pewien, że Zikka i Amanda byli parą? - Tego nie wiem. Pytała pani o nowych członków, z którymi się zaprzyjaźniła. On był kimś takim. Prawdę mówiąc, przychodził tylko parę miesięcy. Potem przestał. Ona zjawiła się jeszcze kilka razy, ale za każdym razem była coraz bardziej nieobecna myślami. Larry Tanz miał nawet do niej zadzwonić, ale wtedy wydarzył się tamten wypadek. - Wstąpiła do AA, poznała faceta i wycofała się. - Tak - pan Zane wzruszył ramionami. - Na samym początku to dość częste. Trudno się przyznać, że jest się alkoholikiem. Życie w trzeźwości jest jeszcze trudniejsze. Większość członków parę razy przestaje pić i zaczyna na nowo, zanim ostatecznie się przełamie. - Czy w spotkaniach brał udział jeszcze ktoś, kto robił wrażenie, że ją