cztery ciosy; sądząc po dużej ilości krwi na ziemi

- Przepraszam - rzekła Clare, usiłując zachować zimną krew - Mike jest... - Tak, nazywam się Patston. - Sama nie wiem, czemu pomyślałam, że to pani. - Życzliwie, na luzie, żeby jej nie wystraszyć. - Mike jest na lunchu, ale zaraz powinien wrócić. Jeśli zechce pani przez chwilę się nie rozłączać... - Dobrze. W tle rozległ się czysty dziecięcy głosik wołający mamusię, a potem coś jeszcze, czego Clare nie mogła zidentyfikować. - To pani córeczka? - zagadnęła, chcąc za wszelką cenę nie dopuścić do rozłączenia. - Tak. Długo to potrwa? Novak wkroczył do biura z brązową papierową torbą w jednej ręce i „Standardem" w drugiej. - Mike, Joanne Patston do ciebie - powiedziała Clare na tyle głośno, żeby kobieta w słuchawce usłyszała. - Super. - Rzucił torbę i gazetę na jej biurko i wziął słuchawkę. https://wysokieszpilki.pl - Muszę złożyć wymówienie osobiście. - Ile ci to zajmie? - Ash był wyraźnie zawiedziony. - Nie wiem. Pół godziny? Nie musisz na mnie czekać. - Mocniej przytuliła niemowlę do piersi. - Przyjadę z Laurą swoim samochodem. ROZDZIAŁ DRUGI Kiedy ma się niewiele, pakowanie dobytku jest sprawą prostą. W piętnaście minut po wyjściu Asha Maggie była gotowa do drogi. Kolejny kwadrans i wysiadała z samochodu przed restauracją Longhorna, w której przepracowała cztery ostatnie lata. Właścicielkę znalazła przy barze; przeglądała jakieś faktury. Ogniście ruda, w obcisłych dżinsach, z grubą

jakaś niepochwytna bariera, której woleli nie nazywać. Nadal tulili się do siebie, całowali, nadal oglądali telewizję, trzymając się za ręce, zasypiali spleceni ze sobą, ale nie mieli ochoty na seks. Maggie nie pytała Asha, co się stało, niepokoiła ją jednak ta dziwna odmiana. Co gorsza, Ash inaczej teraz Sprawdź Reed. Nikt jak dotąd nie potrafił wydobyć na jaw głębszych motywów zbrodni. Malcolm Killin, ojciec Clare, zmęczony, stary człowiek, nie miał na podorędziu żadnych bajeczek o rzekomej traumie, poza śmiercią swej żony we wczesnym dzieciństwie córki. Przejrzeli dokładnie historię jej załamania i depresji, przedwczesnego porzucenia zawodu i przede wszystkim śmierci pierwszego dziecka. Keenan odnalazł wyniki sekcji noworodka i odpis protokołu śledztwa w sprawie nagłej śmierci. Z obydwóch dokumentów wynikało, że to, co Clare