- Nic nie wiem o dzie...

an43 443 Nie byłoby czym się przejmować, gdyby nie ostatnia noc. Milla doszła do wniosku, że jest mało prawdopodobne, by zaszła w ciążę. Organizm wracał do normy dopiero po kilku miesiącach od odstawienia plastrów. Jednak nieraz kobiety zachodziły w ciążę w najmniej spodziewanych momentach. Zaniepokojona wzięła się do suszenia włosów. Podjęła nawet heroiczny wysiłek, by uczesać je porządnie, ale wkrótce wywabił ją z łazienki aromat kawy Poszła do sypialni i włożyła swoje najcieplejsze rzeczy, nie zapominając o obcisłych majtkach z nogawkami i flanelowej koszuli. Zadrżała, uświadomiwszy sobie, że nie wzięła ze sobą plasterków. Diaz musiał je mieć. Przez ostatnie tygodnie nie zwracała specjalnej uwagi na jego nagłe zniknięcia i jeszcze bardziej niespodziewane powroty Miała nadzieję, że nie będzie wkrótce sama siebie przeklinać za tę niefrasobliwość. Gdy Milla weszła do kuchni, Diaz przygotowywał śniadanie. - Nie noszę plasterka antykoncepcyjnego - powiedziała, nalewając sobie kawy http://www.tani-architekt.net.pl/media/ porządnej rundki po knajpach. - Och, jeszcze jedno, nie wiem, ile to zajmie. Możliwe, że całą noc. - Mam jutro luzy w szpitalu. Nic planowego aż do południa. Nie ma sprawy. - Dzięki, Rip. Słodki jesteś. - Wiem - odparł zadowolonym z siebie głosem. Godzinę później przekroczyli pieszo granicę, wchodząc do Juarez. Dotychczas Milla korzystała z usług Cheli tylko w przypadku opuszczania strefy nadgranicznej, ale tym razem stwierdziła, że głupotą byłoby zbliżać się do Pavona z gołymi rękami. Zadzwoniła do handlarki bronią i umówiła spotkanie. - Umiesz posługiwać się pistoletem? - spytała Ripa, gdy byli już

adoptować jasnowłose dziecko, najlepiej chłopca. Bardzo tego pragnęli. Rhonda poroniła trzykrotnie, a czwarte dziecko zmarło zaledwie kilka godzin po porodzie. Nie byli ludźmi zamożnymi, nie mogli kupić sobie dziecka ot tak, jak kupuje się nowy samochód. Wydali wszystkie swoje oszczędności, zapożyczyli się i wybłagali pieniądze od rodziców z obojga stron, tylko w ten sposób udało im się Sprawdź sumienia. Tymczasem złamanie jej kciuka sprawiło, że Diaza aż zemdliło, a żołądek skurczył mu się do rozmiarów pięści. Oczywiście nie pokazał tego po sobie, nie zawahał się nawet przez ułamek an43 236 sekundy Nie mógł ryzykować: przez jego wahanie Milla mogła zginąć albo zostać bardzo poważnie ranna. Zdenerwowała się tym, co się stało, ale natychmiast zrozumiała, czemu Diaz musiał coś zrobić. Chciał dorwać Pavona. Czyż nie było to intrygujące, że ten sam człowiek, który dziesięć lat wcześniej porywał dzieci, obecnie zamieszany jest w handel organami pochodzącymi od