ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY

zdenerwowany. - Dobry pomysł, nie mówmy - zgodziła się Kelsey. Jorge spojrzał na nią ze zdziwieniem, więc wyjaśniła: - Skopie cały ogródek dlatego, że widziałam jaszczurkę. - I oskarży nas o podglądanie - dorzucił gorliwie Nate. - Cicho sza - nakazała Cindy. Dane zobaczył otwartą bramę i podszedł do nich. - Co tu robicie? - zapytał. - Postanowiliśmy odetchnąć świeżym powietrzem - odparła Cindy. - Piękny wieczór. - To prawda, ale nie jest ładniej w ogródku? - zapytał Dane. - Tak, tylko jeszcze szukaliśmy jaszczurki. Przed chwilą na oknie Kelsey siedziała naprawdę duża. 292 - Pizza stygnie - przerwała im Kelsey. Dane na szczęście nie zainteresował się jaszczurką. http://www.restauracjaplaza.pl Nate, który wyłonił się właśnie zza Dane'a. - No dobrze. Bóg jeden wie, co może się czaić na takiej odrażającej padlinie - zauważyła z grymasem Cindy. Nate wziął sobie piwo. - Zmarnowaliśmy tyle dobrych ryb - rzucił pod jej adresem. - Ten człowiek to wariat - dorzuciła jeszcze Cindy. - A więc, Jorge, jak ci idzie z tymi czarterami? Nadeszło przecież lato. - Dobrze - poinformował Jorge, siadając na barowym stołku. Dostał piwo od Cindy i talerz od 136

czy to cię uspokoi, ale Sheila nigdy nie informuje nikogo, kiedy gdzieś wychodzi albo wyjeżdża. - Tylko że tym razem miała się ze mną spotkać. Tutaj. Umówiłyśmy się, przyjechałam do niej na wakacje. Cindy wzruszyła ramionami i wzięła zaoferowaną Sprawdź Zwrócił się ku królowi. - Nie zaczekają do świtu. - Wskazał na księżyc wznoszący się po wschodniej stronie nieba. - To Czarcia Pełnia przepowiedziana przez ojca Gregorem. Wystarczy im jego światło, choć czerwone i niewyraźne. RS 4 Król drgnął gwałtownie i chwycił rycerza za ramię, wbijając spojrzenie w dno jaru. Rycerz podążył za wzrokiem swego władcy i nagle jemu również zaparło dech w piersiach. Rozległ się hałaśliwy wybuch śmiechu, witający triumfalny powrót kilku jeźdźców, którzy widać pojechali na przeszpiegi. Kopyta tętniły głośno, a jeźdźcy krzyczeli jeszcze głośniej, jakby chcieli, by przeciwnik ich usłyszał. - Mamy zdobycz! Mamy zdobycz godną naszego wielkiego króla!