całować, czuć blisko przy sobie.

mogła stać się dobrą matką, ponieważ zajmowała się wyłącznie domem, a mężczyzna pracował jako księgowy. Zanim doczytała papiery do końca, poczuła się potwornie znudzona. Styl życia tych ludzi wydał jej się zupełnie bezbarwny i pozbawiony radości. Tę teczkę również odłożyła na bok. Potem miała sporo pracy i wracała do domu bardzo zmęczona. Dopiero w sobotę zajrzała do teczki Richarda i Kate. Wszystko w nich jej się podobało: ich przekonania, plany i sposób życia, zaś Richard całkowicie odpowiadał jej ideałowi mężczyzny. Dopiero w poniedziałek, kiedy czytała wszystko chyba po raz setny, zdała sobie sprawę, że znalazła nie tylko małżeństwo, które doskonale nadawało się dla jej dziecka. Znalazła też mężczyznę, na którego czekała przez całe życie. Kogoś, z kim byłoby jej jak w niebie. Głęboko wciągnęła powietrze, starając się pozbierać spłoszone myśli. Wciąż nie chciała w to uwierzyć, ale coś ją pchało ku tym stronom: Poznaliśmy się na uniwersytecie. Kate była pełna energii i bardzo inteligentna. Kiedy spojrzałem jej w oczy, zobaczyłem przyszłość. Naszą przyszłość. John widział w niej tylko przeszłość. Małą dziewczynkę, którą wciąż http://www.psychologiareligii.pl/media/ - Nie potrzebuję cię jako gosposi czy opiekunki. Tymi obowiązkami zajmie się pani Dunlap. W Chicago też wynająłem kogoś. Te długie spotkania były z nim. Prawnicy przygotowali potrzebne dokumenty i teraz on przejmie wszystkie sprawy wyjazdowe. Nadal będę musiał trochę wyjeżdżać, ale większość wieczorów będę spędzał w domu. Muszę mieć rodzinę, Malindo. Zawsze tego chciałem. Nie potrafił znaleźć słów, które oddałyby to, co czuł. - Kocham cię, Malindo - rzekł po prostu. - Chcę, żebyś została moją żoną i matką moich synów. Chcę, żebyś dzieliła z nami nasz dom i nasze życie. O tym marzyła. Dom, rodzina. Szczęśliwe zakończenie,

Machnął ręką, żeby weszła do środka. – Tak, nieźle, Frank. – Zasłonił słuchawkę i szepnął: ,,detektyw’’. – Cieszę się, że ci się podobała. – Chwila przerwy. – Posłuchaj, mam dla ciebie małe zadanie. Trzy nazwiska: John Powers, Wendell White i David Snow. Podejrzewam, że to jedna i ta sama osoba, czyli John Powers. Chciałbym, żebyś wygrzebał wszystko, co tylko możliwe na jego Sprawdź jej zwykłym życiem. Utwór się skończył, lecz nikt nie zszedł z parkietu. Niemal natychmiast rozbrzmiał następny i znowu zaczęto tańczyć. Lily czuła przy sobie gorące, mocne ciało Thea i ponownie ogarnęło ją podniecenie, a krew szybciej popłynęła w jej żyłach. Kiedy wreszcie wrócili do stolika, kelner akurat przyniósł kawę. Usiedli i Theo znów nachylił się ku niej. – Oczywiście jest jeszcze inne bardzo prawdopodobne wyjaśnienie przemiany, jaka zaszła w sercu mojej córki – rzekł poważnym tonem. – Jakie? – spytała Lily, mieszając kawę. – Być mozże sprawiła to magia Jasmin. Och, nie! – jęknęła w duchu zaskoczona i speszona Lily. Jej