- A mam szanse?

prasowych, internetowych, tablic ogłoszeń, • analizować informacje związane z podejmowaniem i wykonywaniem działalności gospodarczej zawarte, np.: w Kodeksie spółek handlowych, danych z urzędu pracy na temat lokalnego rynku pracy, zapotrzebowania na usługi i towary. Przykładowe zadanie 4. W lokalnej prasie ukazało się ogłoszenie następującej treści: Firma z kapitałem zagranicznym specjalizująca się w wyposażeniu warsztatów i magazynów w sprzęt techniczny poszukuje kandydata na stanowisko MAGAZYNIERA WYMAGANIA: • wykształcenie średnie techniczne, • obsługa komputera, • znajomość języka niemieckiego. Ponadto mile widziane jest: • doświadczenie na podobnym stanowisku. • prawo jazdy kategorii B. Oferty wraz z listem motywacyjnym, życiorysem i zdjęciem w terminie dwóch tygodni od daty ukazania się ogłoszenia prosimy przesyłać na adres: Firma „TECHNOPOL” 30-999 NIEZNANÓW ul. Warsztatowa 1. Wymagania stawiane przez firmę spełnia osoba, która ukończyła http://www.merino-shoes.pl/media/ Było zimniej, niż się spodziewała. Czuła się bardzo zmęczona, a szybki marsz w ciemności przez most i koło Shad Tower niemal ją wykończył, ale wiedziała z grubsza, dokąd chce się dostać, żeby potem siedzieć i czekać. Aż ją znajdą. Albo aż to się skończy. Obojętne, co najpierw. Próbowała nie zwracać uwagi na ból, zagłuszyć go oddychaniem. Patrzyła w rzekę, wyobrażając sobie ciemność pod lustrem wody. Czuła, że cieknie z niej krew. Niech cieknie! Teraz już ani śmiech, ani łzy...

Zajadaliśmy się nimi, aż zęby bolały, a mama ogłaszała konkurs, kto dalej plunie pestką. - Ash zaśmiał się na to wspomnienie. Maggie poczuła ukłucie zazdrości, że ona nie ma podobnych wspomnień. 85 Sprawdź - Nie miałem pojęcia, że on jest na świecie - mruknął Nik. - Dopiero niedawno się dowiedziałem... Z początku mu nie uwierzyła, ale kiedy na niego spojrzała, kiedy zobaczyła jego zacięte usta i wściekłe spojrzenie, pomyślała, że to może być prawda. Miała go zapytać, jak to możliwe, tyle że właśnie podeszła do nich Elaine z butelką wody mineralnej i dwoma szklankami. - Może byście się czegoś napili - powiedziała. - Dziękuję - powiedział Nik. - Ja już wychodzę. - Ale... - zaczęła Carrie, lecz i tym razem nie dał jej dojść do głosu. R S