3. Ciążowe – ciąża mnoga, niedokrwistość, choroby płodu, gestoza z nadciśnieniem, stan przedrzucawkowy, zakażenia, zaburzenia krążenia łożyskowego, przedwczesne pęknięcie błon płodowych

- Oczywiście. - A co pan myśli o Johnie Bolsoverze albo o mężu Joanne Patston? - Nigdy się nie zetknąłem z żadnym z nich. - Ale pewnie uważa pan ich za godnych pogardy? - Prawdopodobnie. Shipley wstała, podeszła do teleskopu, ale przy parapecie obróciła się twarzą do swego gospodarza. Wciąż siedział z nogą na nodze, i nie spuszczając z niej wzroku, z całkowitym spokojem czekał na następne pytanie. Za jej plecami, piętnaście pięter niżej, ludzie spacerowali nad rzeką, a strumienie pojazdów mknęły w obu kierunkach przez Tamizę. Wiedziała, że jej czas się kończy. Nie uzyskała nic, ab-solutnie nic. Rzut na taśmę. - Nadal nie wiem, czy jest pan prawdziwym altruistą czy bardzo złym człowiekiem. - Otóż to. - Allbeury wstał. - Niektórzy prawnicy uwielbiają takie gierki, ale nie ja - rzekł zimno. - Zostawiam to takim jak pani. http://www.medycyna-i-zdrowie.com.pl - Dziękuję. - Wiedziała, że się rumieni, a mimo to nie spuściła wzroku. I nagle zaczęła się denerwować. Skoro byli teraz małżeństwem, to wszystko musi się zmienić, jej życie odmieni się zupełnie. R S - Mam nadzieję, że będziemy dobrym małżeństwem - szepnął jej Nikos do ucha. Jego usta były tak blisko, że musnęły skórę Carrie, wzbudzając miły dreszcz. - Najbardziej ze wszystkiego chciałbym teraz zamknąć drzwi na klucz i kochać się z tobą do rana - mruczał, delikatnie głaszcząc ją po plecach. - Przecież wszyscy się domyśla, co robimy -przeraziła

przepisów. - Jestem pod wrażeniem - rzekł Christopher - że ktoś jeszcze poza nawiedzoną kucharką zna się na upodobaniach Escoffiera. - Lubisz gotować, Susan? - spytał Allbeury. - W zasadzie nie. Ale książki Lizzie sprawiły, że Sprawdź dostarczy jedna z najlepszych rybnych restauracji w mieście. Przyjadą trochę później. - A co z dziećmi? Cieszyły się, że będą cię miały dla siebie. - I to też przewidziałem. Gilly przygotuje coś lekkiego dla ciebie i dla mnie, coś w rodzaju przystawki, jeśli ci to odpowiada. - Raczej nie. Przypuszczam, że to wszystko będzie bar-dzo męczące. - A ja sądzę, że tego wymagają względy towarzyskie - zauważył cierpko Christopher. - I szczerze mówiąc, wpłynie to na nasz wizerunek, bo wszyscy na pewno snuli różne domysły w związku z moim wyjazdem.