- Na miłość boską, skąd ci to przyszło do głowy?

- I co? Dixie znowu wzruszyła ramionami. - Najprawdopodobniej fałszywa. Nietrudno kupić lipną kartę za odpowiednią cenę. Ash jęknął, przycisnął dłonie do czoła. - No to szukaj wiatru w polu. Nigdy się nie dowiemy, kim naprawdę była. - Dla dobrego prywatnego detektywa nie powinien być to żaden problem - stwierdziła Dixie. - Trzeba tylko wiedzieć, gdzie węszyć. - Wynająłem najlepszego, jakiego udało mi się znaleźć. - Jakżeby inaczej - sarknęła Dixie, rzucając Ashowi niespecjalnie przychylne spojrzenie. - Tannerowie zawsze sięgają po to, co najlepsze. I nigdy im nie dość. - Dixie! - Maggie uznała, że musi spacyfikować przyjaciółkę. Ash podniósł dłoń na znak, żeby Maggie się nie wtrącała. - Pewnie masz swoje racje, mówiąc tak, ale weź pod http://www.doktor-leczenie.com.pl/media/ opiekunka zajmowała się tylko dwójką dzieci. To naprawdę wyjątkowe warunki. - To nie to samo, co wychowywać się w rodzinnym domu - powtórzył Nikos. R S - To ty jesteś dla Danny'ego obcy, a nie opiekunki ze żłobka - stwierdziła Carrie. - Mimo że ty jesteś z nim spokrewniony, a one nie. - To akurat wkrótce się zmieni. Ton jego głosu zaniepokoił Carrie. Dopiero teraz zastanowiła się, czemu właściwie uznała żłobek za miejsce, w którym Danny będzie bezpieczny. Przecież nie miała pojęcia, co tam się dzieje, kiedy ona jest

- Nie! - zawołała Carrie. Podbiegła do drzwi, żeby nie pozwolić mu wyjść z pokoju. Była silna i wysportowana, ale gdyby nie chciał, nie zdołałaby go zatrzymać. Jednak stanął, popatrzył na nią pytająco. - Nie możesz się ze mną żenić bez mojej zgody Sprawdź ostro od opalonej skóry, emanującej zdrowiem i siłą. - Przykro mi z powodu śmierci twego ojca - odezwała się Carrie. Nie potrafiła siedzieć naprzeciw R S niego w całkowitym milczeniu. - To okropne stracić w tak krótkim czasie brata, a potem ojca. - Nie przyjechałem tu rozmawiać o swoich drogich zmarłych. - Nikos odstawił filiżankę. - Przyjechałem po dziecko. - Niepotrzebnie się fatygowałeś - burknęła. - Mały powinien mieszkać ze mną w Grecji. Carrie przytuliła Danny'ego do siebie. Nie wierzyła, że ten człowiek naprawdę chce go zabrać, ale się